Kuchenna półeczka to jeden z niewielu elementów który lubię w mojej kuchni. Po pierwsze że, jest moja. Uwielbiam ubierać ją w różne elementy i nie znoszę jak ktoś " śrubką , kapselkiem i innymi duperelami" zakłóca mi jej harmonię. Po drugie to miejsce w którym ciągle coś przestawiam, dostawiam i modernizuje - wiecznie coś się na niej dziej. Mimo to że, ma zaledwie 60 cm długości jest bardzo pojemna i daje mi wiele możliwości kreatywnego ubioru tej białej damy. Pozostała wierna czerwieni i bieli.
A oto i ona w tegorocznym wydaniu świątecznym:
Pozdrawiam Was - Klaudia.
Bardzo lubię Twoją kuchenną półeczkę! Pięknie wygląda w świątecznej odsłonie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
uwielbiam świąteczną czerwień w kuchni.
OdpowiedzUsuń