wtorek, 9 grudnia 2014

Wyniki Mikołajkowego Candy Rozdania II edycja

Wiem , wiem spóźnienia nie da się usprawiedliwić ale powiem szczerze.... chłopcy się rozchorowali i cała uwaga została skupiona tylko na nich. Obżarstwo Mikołajkowe nie wyszło im na dobre. Goście , góra słodyczy i beztroska z braku sumiennej mojej uwagi na ilość degustacji a raczej pożerania słodyczy spowodowała że, dwie noce zapewnione miałam w sensacje gastrologiczne. Ale dziś już zdecydowana poprawa więc jestem i ogłaszam :

W tegorocznym Mikołajkowym Candy Rozdaniu II edycja wygrywa:

 Sorelle BaKaNa

Serdecznie gratuluje i jak zawsze ujawniam nagrody po losowaniu aby móc dopasować je do upodobań zwycięzcy. Mam nadzieję że, będą się podobały a Wszystkim dziękuję za udział. Zwycięzce proszę o adres drogą mailową.

Oto one: 

 1.IKEA VINTERKUL  świetny wykrawacz do ciasteczek





2. ŚWIĄTECZNE STEMPELKI




3. ADWENTOWY ŚWIECZNIK z błyszczącej
lakierowanej blachy
który ozdobiony mchem
świecami i tkaniną wprowadzi prawdziwy świąteczny nastrój.

Gratuluje i pozdrawiam Klaudia

niedziela, 23 listopada 2014

Mikołajkowe Candy Rozdanie II edycja

Ho ho ho 
Mikołajki zbliżają się wielkimi krokami.
Aby tradycji stało się zadość ogłaszam:


II 
Mikołajkowe Candy Rozdanie

Tak jak w zeszłym roku nagrody nie będą znane aż do dnia rozstrzygnięcia candy. 

Zobaczcie jakie nagrody otrzymał rok temu zwycięzca - NAGRODY
W tym roku Mikołaj zaplanował równie ciekawe trzy niespodzianki ale na razie to tajemnica....





Co trzeba zrobić, by wziąć udział w  II Mikołajowym Candy Rozdaniu?

1 - Napisać komentarz pod tym postem z linkiem do swojego bloga (jeśli nie macie bloga, wystarczy mail)

2 - Umieścić obrazek konkursowy na swoim blogu 

3 - Obserwuj mojego bloga - jeśli masz na to ochotę.

Chyba nie jestem zbyt wymagająca, prawda?

Zgłoszenia przyjmuję do piątku 5 grudnia 2014 (włącznie). Wyniki pojawią się 6 grudnia 2014.
Zapraszam Was do wspólnej Mikołajkowej zabawy.

Czekam na Wasze głosy - pozdrawiam Was Klaudia

poniedziałek, 27 października 2014

Jesienne elementy

Dziś za oknem wspaniała jesienna pogoda . Po chłodnym weekendzie, poniedziałek okazał się mega słoneczny chodź czuć w nim nutę mroźnego powietrza. W zeszłym tygodniu dysponując odrobiną wolnego czasu a może odkładając inne sprawy na bok udało mi się wykonać kilka sympatycznych dla oka, prostych dekoracji. Oto one:



















Pozdrawiam Was - Klaudia

poniedziałek, 15 września 2014

Moje "Poszukiwanie"

Kartki w kalendarzu znikają w mgnieniu oka pokazując jak szybko ucieka nam czas. Jakoś kiedyś mi to w ogóle nie przeszkadzało , powiem więcej nawet nie zwracałam na to uwagi. Dziś jest inaczej. Ciągle stawiam sobie nowe cele i wyzwania domowe jak i zawodowe. Myślę co mogę zrobić aby rozwijać się zawodowo. Poszukuję ...... I właśnie chciałabym podzielić się z Wami moimi zawodowymi poszukiwaniami. W marcu wzięłam udział w programie telewizyjnym emitowanym w Polsat Cafe - "Kolacja z szefem". To była niezwykła przygoda. Kilka dni zdjęciowych, stres i adrenalina. Nie byłam pewna czy powinnam wziąć udział w tym programie, wiedziałam jak bardzo ten krok jest odpowiedzialny dla mnie i mojej rodziny. Myśl o kompromitacji.....ale raz kozia śmierć. Dziś wiem że, może mogło być lepiej ale .... nie da się już tego cofnąć i z perspektywy czasu  nie chciałabym nic zmieniać.

Oceńcie sami. " Kolacja z szefem" odcinek 13

Pracując w nowym miejscu wiele było do zrobienia nie tylko zawodowo. Podjęłam wyzywanie odnowienia jednego z pomieszczeń w którym funkcjonował gabinet kosmetyczny. Dla mnie standard opłakany i mega niski więc nie mogąc znieść wstydu że miałabym przyjmować klientki w takich warunkach postanowiłam pomóc właścicielom i tchnąc odrobinę życia i przyzwoitości oraz funkcjonalności w to opłakane miejsce.  Zdjęcia nie należą do najlepszych ale pomieszczenie jest bez okna a oświetlenie umieszczone jest bardzo wysoko. Mimo to myślę że widać zmianę, A efekt zobaczcie Sami.


 

                  

Brudne ściany zostały pomalowane w odcieniu ciepłej szarości, biała tapeta w retro wzorze o nazwie Flora wspaniale ociepliła wnętrze. Ciemne meble które tworzyły smutny klimat w ciemnym źle doświetlonym pomieszczeniu zostały zamienione na niezawodny biały system  Besta z Ikea. Lustro było z ohydnego brązowego systemu  więc stuningowałam je tapeta. Białe kafla dopełniły całość i dały poczucie zadbania i czystości. Fuksjowe dodatki przełamały surowość. Umywalka pozostała ze starej szafki wycięłam tylko otwór za pomocą frezarki w nowych meblach. Jestem dumna z siebie bo wszytko od malowania, kafelkowania i tapetowania po składanie mebli zrobiłam sama. Ale my kobiety umiemy wszystko zrobić najlepiej :o)





Pozdrawiam Was Klaudia

piątek, 5 września 2014

Czas mija z prędkością światła


Czas ....


Nawet nie wiem kiedy minął ten czas, bardzo tęskniłam za blogowanie. W moim życiowym kramiku wydarzyło się tyle rzeczy, że niestety moje blogowanie odeszło na 2223 plan codzienności. W wolnych chwilach zaglądałam z ciekawością na Wasze blogi, obserwowałam, przyglądałm się Waszym poczynaniom wnętrzarskim i tęskniłam. Zbierałam siły  i moc aby powrócić i oto znów jestem. Dziękuje Wszystkim którzy pisali, dopytywali i zaglądali pomimo mojego milczenia, że byliście ze mną.

Wydarzyło się u nas wiele ciekawych rzeczy. 

Moje "M"
Pierwszym i najważniejszym wydarzeniem w naszym domu był kapitalny remont mieszkania który miał być tylko odświeżeniem a urósł do rangi kucia, przekuwania, tapetowania, rurowania, kafelkowania i istnej demolki naszego domowego życia przez ostatnie 3 miesiące. To było głównym powodem mojego braku aktywności  blogowej. O wszystkim opowiem Wam w kolejnych postach i pokarze jak zmieniło się nasze mieszkanie. A raczej jak zmienia bo nadal ten mini remoncie trwa.......

Moje "Poszukiwanie"
Zawodowo nie zmieniło się zbyt wiele. Nadal prowadzę Klinikę Urody która rozwija się cudownie i jest spełnieniem moich marzeń. W marcu wystartowałam w kolejnych mistrzostwach stylizacji paznokci. Po dwuletniej przerwie nie było łatwo zmobilizować siły . Tym razem zajęłam 4 miejsce ale w następnym roku wrócę ze zdwojoną siłą. W poszukiwaniu rozwoju zawodowego w między czasie wzięłam udział w programie telewizyjnym którego emisja odbyła się w kwietniu ale na razie cicho sza pochwalę się tym później :o)

Moje "Chłopy"
Hi hi hi rosną jak na drożdżach. Wikuś z  dumą rozpoczął pierwszą klasę, Adaś czwarta a Konrad pierwsza technikum. Ten rok szkolny zapowiada ciężką prace chłopców i naszą. Gdy Wikuś chodził do przedszkola chłopców odwoził Olgierd a teraz obowiązek ten przypadł mi i nie ukrywam jakoś jeszcze nie ogarniam tej rannej eskapady. Niby spakowani i przygotowani wszyscy wieczorem każdy zorganizowany i pełen determinacji a ..... RANO ufff wszytko w biegu. 

Nasze "Wakacje"
Minęły nam pod znakiem remontu ale wygospodarowaliśmy kilka dni na odpoczynek. Odwiedziliśmy Warszawę i Gdynię a  w niej najbliższą rodzinkę. Spędziliśmy tydzień w Jastrzębiej Górze gdzie w deszczowym klimacie podziwialiśmy piękno morskiego klimatu. Władysławowo i Karwia też znalazły się na naszej mapie przygody.

        


 Jeszcze raz dziękuje wszystkim za wizyty na moim blogu. Już niebawem zdjęcia z naszych poczynań remontowych. 

Buziaki Klaudia

niedziela, 23 marca 2014

Czas powrotu.....



Witaj Wiosno

O rany - dziś zdałam sobie sprawę że, nie było mnie tu prawie całe dwa miesiące. Czas jednak szybko leci. Wiele wydarzyło się przez ten czas. Minęły ferie do których Wikuś i Adaś przygotowali się narciarsko a tu zima raczej płatała nam figle gdyż śniegu było jak na lekarstwo. Dla mnie super bo uwielbiam wiosnę i lato ale chłopcy byli - lekko mówiąc - zawiedzeni.



Z braku śniegowych atrakcji układaliśmy klocki lego uwielbiamy to wszyscy. Dzięki kreatywności chłopaków powstało super miasto. Sama uwielbiam bawić się klockami te małe elementy zapewniają idealną zabawę dla całej rodziny.


Odwiedziła nas również moja siostra z małym Tymkiem . Chłopcy byli szczęśliwi, że ten mały bączek spędził u nas kilka dni.


Teraz czas na przygotowania  świąteczne bo został już tylko miesiąc. A czas jak leci jak szalony.

Pozdrawiam Was Klaudia

wtorek, 28 stycznia 2014

Drożdżówkowy zimowy dzień



Dziś postanowiłam nie dać się chłodnej aurze za oknem. Zaserwowałam mojej rodzince pyszną i szybką w wykonaniu drożdżówkę z powidłami z leśnych owoców. Po domu roznosi się zapach drożdży a chłopaki kręcą się przy kuchni zadając pytanie " Długo jeszcze?" małe niecierpliwe skrzaty.... 

 





Bardzo często korzystam z przepisów pani Weroniki która prowadzi serię filmików z fajnymi przepisami kulinarnym o nazwie
Pani Weronika ma duże doświadczenie, wiedzę kulinarną i proponuje łatwe, szybkie i smaczne dania. 
Polecam Wam jej profil na facebooku
https://www.facebook.com/DomogrodPyszneprzepisy?fref=ts

Z jej przepisów i pomocy zrobiłam już pyszne bułeczki, roladę biszkoptową, rogaliki a przede wszystkim nie straszne mi ciasto drożdżowe , które zawsze wydawało mi się nie do ogarnięcia. 
Dziękuję Pani Weroniko :o)


Pozdrawiam Was cieplutko Klaudia

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Zimowa aura na kuchennej półczce .


U każdego z Nas za oknem- wiadoma pora roku - widać ją i czuć. W Bydgoszczy zimno niemiłosiernie i temperatura spadła do -18 stopni. Więc uważam, sezon zimowy za otwarty. Wraz z zimową, mroźną aurą na mojej kuchennej półeczce pojawiły się błękitno-pastelowe elementy z akcentem zimowym.
Mój mąż  przywiózł mi z Francji śliczny, biały komplet - dzbanek do kawy oraz dzbanuszek do mleka. Ma prosty kształt z karbowaną fakturą i jest malutki "w sam raz na jeden raz". 

 

W TK Maxx trafiłam wspaniałą formę silikonową do różnych wypieków, galaretek i deserów na zimno. Jest świetna i super się spisuje. Jutro test zimowego, śnieżkowego sernika.



Emaliowany niebieski garnuszek to mój nowy nabytek. Trafiłam na niego w supermarkecie Auchan za jedyne 13 zł. Styropianowe śnieżynki zamówiłam na allegro. W śnieżynkowym pudełku otrzymałam prezent pod choinkę od mojej mamy. Ma śliczne mieniące się srebrne śnieżynki.  I tak oto moja kuchenna półeczka wygląda w zimowej odsłonie.



Pozdrawiam Was - Klaudia