poniedziałek, 18 listopada 2013

Świąteczne łowy


Co roku słyszę ten sam głos w sobie..... tym razem nie ulegnę...... ale jak tu nie ulec skoro sklepy kuszą nas różnymi wspaniałościami świątecznymi. Jeszcze kilkanaście dni to inauguracji sezon saneczkarskiego a tu na sklepowych półkach uginają się mikołaje, choinki, bombki i świąteczne rarytasy. Jako matka trójki dzieci skupiona na zakupach żywnościowych - bo jakoś trzeba tą zgraje nakarmić - zamarłam na widok wspaniałego kocyka oraz poszewki na poduszki ze wspaniałym wzorem Skandynawskim. Nie było mowy abym się mu nie oparła.
                                    

Tak zupełnie przypadkiem w TESCO między marchewką, serem a płynem do prania trafiłam na słodkie kubki w gwiazdki.

 A całość łowów dopięły dwa bialutkie renifery.




I tak stałam się posiadaczką kilku nowych świątecznych nabytków a  pokusa okazała się silniejsza od postanowienia które brzmi
 " w tym roku to już na pewno, nić nowego nie kupie...."

 Pozdrawiam Was - Klaudia



8 komentarzy:

  1. Kubki w gwiazdy są rewelacyjne!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocyk i poduszeczka śliczne:)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny pokusa była duuuuuuuuuuuża i nie mogłam im się oprzeć .

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam:) jakiś miły dla oka drobiazg warto sobie sprawić:) Śliczne te kubeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniferkom też bym się nie oparła:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzieś już widziałam te poszewki :))) A reniferki naprawdę świetne! Ja muszę wybrać się do Home&you po kilka ciekawych Świątecznych drobiazgów !

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kubki z Tesco są rewelacyjne.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń

Szepnij mi słówko....